Czy można mieć klimę bez kucia ścian? Montaż bezinwazyjny w praktyce

Chociaż tradycyjny montaż klimatyzacji często kojarzy się z dużym bałaganem, hałasem i zniszczonymi ścianami, to dziś coraz więcej osób decyduje się na alternatywę. Montaż bezinwazyjny staje się realnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą cieszyć się chłodnym powietrzem bez konieczności rozkuwania tynku czy gruntownej ingerencji w strukturę budynku. W poniższym tekście przyjrzymy się, jak taki montaż wygląda w praktyce, jakie daje korzyści i na co zwrócić uwagę, by uniknąć niespodzianek.

Montaż klimatyzacji bez kucia a tradycyjne metody

Tradycyjne instalacje klimatyzacji typu split wymagają zamocowania jednostki wewnętrznej na ścianie, podłączenia przewodów chłodniczych i odprowadzenia kondensatu. Żeby poprowadzić rury do jednostki zewnętrznej, często trzeba było wykuwać kanały, rozwiercać ściany fragmentami, a po zakończeniu prac wyrównywać tynki i malować. Efekt? Spore koszty remontowe, dużo kurzu i spore utrudnienia w mieszkaniu.
Montaż bezinwazyjny eliminuje większość tych problemów. zamiast kucia, wykonuje się niewielki przewiert (zwykle Ø 65–75 mm) przez który przeciąga się przewody. Prace wierceniowe są szybkie, a po zakończeniu montażyści uszczelniają otwór estetyczną zaślepką, dopasowaną kolorystycznie do elewacji lub wewnętrznego wykończenia. Dzięki temu ściany pozostają niemal nietknięte, a mieszkanie gotowe do użytku zaraz po zakończeniu instalacji.
Warto też wspomnieć o systemach monoblokowych, które eliminują dodatkowe przewody chłodnicze. W tym rozwiązaniu cała jednostka – zarówno skraplacz, jak i parownik – montowana jest wewnątrz lub na zewnątrz budynku. Wystarczy wykonać jeden przewiert dla rurki odprowadzającej skropliny. To jeszcze bardziej skraca czas montażu i ogranicza ingerencję w ściany.

bezinwazyjny montaż klimatyzacji

Zalety montażu bezinwazyjnego

Jednym z największych atutów takiego podejścia jest szybki montaż. Doświadczeni montażyści potrafią zainstalować jednostkę typu split w ciągu 2–4 godzin, nawet w trudniejszych lokalizacjach. Brak konieczności kucia oznacza też brak pyłu w całym mieszkaniu – wystarczy odpowiednio osłonić podłogi i meble, by ograniczyć ewentualne zabrudzenia do absolutnego minimum.
Kolejnym plusem jest mniejszy hałas. Kucie i przełamywanie ściany generuje intensywne odgłosy, które mogą przeszkadzać domownikom i sąsiadom. Wiercenie diamentową koroną wiertniczą jest dużo cichsze i mniej inwazyjne. To znacząca korzyść zwłaszcza w blokach, gdzie sąsiedzi mogą zgłaszać uwagi.
Nie można zapomnieć o estetyce wykończenia. Po zakończeniu prac otwór zostaje zamaskowany elegancką zaślepką wykonaną z PCV lub stali nierdzewnej. Dostępne są różne kolory i wzory, dzięki czemu element ten wtapia się w fasadę lub ścianę wewnętrzną. Inwestor zyskuje pełną funkcjonalność klimatyzacji, a wygląd mieszkania pozostaje nienaruszony.
Na koniec warto wspomnieć o oszczędnościach. Choć cena instalacji bezinwazyjnej może być nieco wyższa niż w przypadku tradycyjnego montażu, to brak remontu ścian i malowania pozwala zaoszczędzić na pracach wykończeniowych. Dla wielu osób to wygrana na całej linii – płacą trochę więcej za instalację, ale unikają większych kosztów remontu i związanych z nimi nerwów.

Ograniczenia i wyzwania montażu bezinwazyjnego

Mimo licznych zalet, nie zawsze da się pominąć większe prace budowlane. W starszych budynkach, zwłaszcza z grubym tynkiem lub warstwą styropianu jako ociepleniem zewnętrznym, dotarcie do nośnej części ściany może wymagać użycia dłuższych wiertnic. To z kolei wiąże się z wyższymi kosztami pracy i czasem montażu.
Warto też pamiętać, że przewiert przebija wszystkie warstwy ściany – od tynku, przez ocieplenie, aż po pustak czy żelbet. Każde naruszenie warstw zewnętrznych wymaga odpowiedniego zabezpieczenia przed wilgocią i utratą parametrów termoizolacyjnych. Jeśli montaż wykonywany jest na elewacji z systemem ociepleń ETICS, trzeba zastosować dodatkową tuleję, która zachowa ciągłość izolacji.
Kolejnym wyzwaniem jest lokalizacja jednostki zewnętrznej. W instalacjach typu split rura chłodnicza łączy parownik z agregatem. Jeżeli jednostka znajduje się daleko, przewody muszą być dłuższe, a ich odpowiednie zaizolowanie i poprowadzenie bez ingerencji w ścianę staje się trudniejsze. W praktyce oznacza to, że wybór miejsca montażu wewnątrz pokoju i jednostki zewnętrznej musi być dobrze przemyślany, a czasem wymaga kompromisu między estetyką a efektywnością.
Na koniec problem logistyczny – dostępność specjalistów. Nie każdy monter klimatyzacji oferuje usługę bezinwazyjnego montażu. Trzeba znaleźć ekipę, która dysponuje odpowiednim sprzętem (korona diamentowa, frezarka) i doświadczeniem. Przed podpisaniem umowy warto poprosić o referencje i zdjęcia wcześniejszych realizacji.

montaż klimatyzacji bez kucia

Na co zwrócić uwagę wybierając instalatora

Jeśli zależy ci na bezinwazyjnym montażu, sprawdź, czy firma ma w ofercie instalację „bez kucia”, „przewiertową” lub „monoblokową”. Zamawiając usługę, dopytaj o szczegóły: jakiego typu korony wiertnicze są używane, czy przewiert będzie prowadzić przez ocieplenie, czy konieczne jest montowanie tulei zabezpieczającej, i jak firma zamierza zaizolować otwór.
Dowiedz się także, czy w ramach usługi firma zapewnia estetyczne wykończenie – czyli zaślepki pasujące kolorem do elewacji lub ściany. Niektórzy montażyści zostawiają tylko otwarta rurkę, licząc, że inwestor zajmie się estetyką samodzielnie. To może generować dodatkowe koszty.
Zwróć uwagę na długość i rodzaj gwarancji. Renomowane firmy często oferują okres ochronny na 2–5 lat, obejmujący zarówno sprzęt, jak i wykonane prace montażowe. Dobrze, jeśli gwarancja obejmuje również nieszczelności przewiertów i ewentualne odkształcenia ścian.
Na koniec sprawdź opinie w internecie i lokalne forum mieszkańców. Bezinwazyjny montaż to stosunkowo nowa usługa, więc rekomendacje od wcześniejszych klientów są na wagę złota. Jeśli ktoś był zadowolony z braku pyłu i szybkiego montażu, istnieje duża szansa, że ty także będziesz zadowolony z efektu.

Czy można mieć klimatyzację bez kucia ścian? Jak widać, jak najbardziej tak. Montaż przewiertowy czy monoblokowy pozwala cieszyć się komfortowym chłodzeniem bez wielkiego remontu i bałaganu. Wystarczy wybrać odpowiedni system, doświadczoną ekipę i pamiętać o solidnym zabezpieczeniu wszelkich warstw przegrody. Wtedy lato w mieszkaniu czy domu nie będzie już kojarzyć się z rozgrzanym powietrzem i dusznością, ale z przyjemnym chłodem, bez jednego ubytku w ścianie.

Łukasz Młynarski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *